Na mszę dzwony zagrzmiały dostojnie
Chłopcy idą na wojnę
Maszerują wystraszone łyse pały

Chłopcy idą na wojnę
Pchają puste brzuchy panny dorodne
Chłopcy idą na wojnę
Czyszczą ordery tłuste generały
Chłopcy idą na wojnę

Jeszcze się nie zgadza
Obecności lista
Chociaż już czai się ten
Niedobry sen

Całuje nas las tulą okopy
Chłopcy piszą listy z wojny
Głód jest wszędzie i śmierć po trzykroć
Chłopcy piszą listy z wojny
Ptaki nam śpiewają brzydko
Chłopcy piszą listy z wojny
Śni nam się pięknych panien wilgoć
Chłopcy piszą listy z wojny

Ten list to znak
Że jeszcze jesteś
Słowa czołgają się cicho
Chłopiec pisze szeptem

W mieście dzisiaj dzień zwycięstwa
W mieście noc szaleństwa
Defilują tłuste generały
Panny topią się w rumieńcach
Orkiestra marsza gra na rynku
Biją dzwony w kościołach
Nie ma tylko naszych chłopców
Urosły na nich zioła

Ich imiona z grobów
Deszcz pozmywał
Deszcz zły handlarz
Obłęd się nazywa

Комментарии