Из альбома: Czarzły
Budujemy sobie klatkę
Nasze własne getto
Krzycząc tyle o wolności
Pilnujemy siebie sami
Nikt się nie wychyli poza
Wyznaczoną linię by coś zmienić
Więc nie zmieniamy nic
Bo inni patrzą
Trudno pojąć ciasnym mózgiem
Że nie ma klatek
Nie ma granic podziałów
Sami je stworzyliśmy
Ogłupieni propagandą systemu
Nikt nie waży się
Łamać reguł
Które sami sobie stworzyliśmy
Nikt nie waży się
Odróżnić od reszty
Zaraz jeden drugiemu
Zaciska pięść
Przecież jest dobrze
Wmawiamy sobie
I nie zmieniamy nic
I coraz ciaśniej w naszej klatce
Drepczemy w miejscu
Przekonani o swej racji
Skutecznie się ograniczmy
Powoli przeżuwamy wszyscy
Tacy sami